Specjalna odmiana Scirocco trafi jedynie do niemieckich i chińskich salonów Volkswagena. Niemcy, jako ojczyzna Volkswagena, nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem. Wybór Chin jako drugiego kraju sprzedaży specjalnego Scirocco też raczej nie dziwi. Jeśli w grę wchodzi marketing, to nie może w niej zabraknąć Państwa Środka, czyli największego rynku motoryzacyjnego świata.
Scirocco Million Edition będzie dostępne wyłącznie z czarnym lakierem oraz srebrnymi pasami biegnącymi wzdłuż auta. Zderzaki to nic innego jak pakiet stylistyczny R-Design. Dodatkowymi smaczkami są srebrne lusterka oraz przyciemniane szyby i klosze tylnych lamp. Standard stanowią 17-calowe felgi o charakterystycznym wzorze, które w opcji mogą urosnąć o jeden, a nawet dwa cale.
We wnętrzu panuje surowa czerń. Skórzane fotele obszyto kontrastującą pomarańczową nicią, która znalazła się też na kole kierownicy. Dodatkowo, na pedałach znalazły się aluminiowe nakładki. Z tego samego materiału wykonano listwy progowe z napisem "Million".
>>> Ile trzeba zapłacić za nowego Volkswagena? Oto ceny wszystkich modeli <<<
Pod maską specjalnego Scirocco nie znajdzie się nic, czego byśmy już nie znali. Do wyboru będzie pięć silników: benzynowe TSI o mocy 122, 160 i 210 KM oraz turbodiesle w wariantach 140- i 177-konnym.