Jeśli chcesz podbudować nieco swoje ego to bezsprzecznie możesz należeć do grona klientów firmy Devolro. Model Diablo każdemu właścicielowi podbuduje nieco parkingowy prestiż. Za kierownicą tej przerobionej przez amerykańską firmę tuningową z Miami możesz się poczuć jak Max Rockatansky i walczyć (byle nie zbyt dosłownie) o lepsze jutro. Raczej nie znajdzie się nikt, kto nie ustąpi ci miejsca. Podniesione o 18 cm zawieszenie otrzymało 37 calowe koła, które wyposażono w terenowe opony. Zamontowano z przodu i z tyłu blokadę dyferencjału. Obraz uzupełniają obklejona karbonem karoseria, nowe zderzaki i dodatkowe lampy.
Dzięki kompresorowi Devolro Diablo osiąga z 5,7 litrowego V8 moc 505 KM (seria 386 KM). Cena kompletnego samochodu wynosi około 300 000 dolarów. Bez tuningu silnika wynosi około 140 tysięcy dolarów. Devolro zamierza zbudować rocznie 20 egzemplarzy. Chyba nie bez powodu na oficjalnej stronie firmy obok języka angielskiego można przełączyć na wersję po rosyjsku.