Auto skradziono spod domu Quentina Tarantino. Odnaleźć udało się go przypadkiem policji w Kalifornii. Ten kultowy klasyk przeszedł do historii kina tak bardzo, że zastępca szeryfa Carlos Arrieta z kalifornijskiego Victorville zatrzymał go do kontroli właśnie dlatego, że pamiętał do z Pulp Fiction. Sprawa wydała się dziwna już po sprawdzeniu numerów rejestracyjnych. W bazie widniał samochód o takich samych numerach, który był zarejestrowany w Oakland w stanie Kalifornia. W śledztwie wyszło na jaw sfałszowanie numerów, o którym obecny właściciel nie miał zielonego pojęcia. Dopiero po zakończeniu śledztwa dowiedział się, że nabył auto Quentina Tarantino skradzione 19 lat temu.