Niestety tylko Kia i Alfa Romeo

Jak pewnie większość z was się domyśla, informacja o dwóch najnowszych modelach Porsche, które trafiły do poznańskiej drogówki to primaaprilisowy żart

Na początku nie wierzyliśmy, że się uda zorganizować taką akcję. W sumie nic nowego, bo na świecie było już pseudo policyjne Caparo, Lamborghini Murcielago czy Brabus Rocket. Jednak polska policja ograniczała się do tej pory do Kii czy Alfy Romeo. Pomysł zrodził się podczas spotkania z dyrektorem Porsche Polska Rafałem Markiewiczem. Już dawno taka akcja chodziła mu po głowie. Do takich rzeczy długo nas nie trzeba namawiać.

Z racji bliskości autostrady skontaktowaliśmy się z Wydziałem Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej w Poznaniu. Pomysł się spodobał i przystąpiliśmy do jego realizacji. Resztę już znacie. O poznańskich policyjnych Porsche mówiła cała Polska. Nieformalne przecieki i przypadkowe zdjęcia samochodów rozgrzały na kilka dni internet do czerwoności. Wystarczyło przejechać po Poznaniu kilka kilometrów.

Mamy nadzieję, że kilku z was udało nam się wkręcić w wielkanocny primaaprilisowy żart. Nieważne, czy to było wczoraj, czy też nieco wcześniej. Ogromne podziękowania dla Policji w Poznaniu. Cieszy to, że pracują tam ludzie z dużym poczuciem humoru i dystansem. Podziękowania należą się również Porsche, za przyzwolenie oklejenia tych drogich aut.

Więcej o: