Przepis jest banalnie prosty. Potrzebujesz łańcuch, drąga i dwóch karków silnych kolegów. Oni robią za podnośnik, ty za napęd suwnicy. Jeśli samochód z którego wyciągacie silnik jest wysoki potrzebne będą jeszcze dwa koła, na których można stanąć. Można je zastąpić np. skrzynkami po piwie - wedle uznania. A oto jak ta metoda działa w praktyce: