Oczywiście o specjalnym parkiecie nie ma mowy, choć miejsca do tańczenia jest sporo. O odpowiedni nastrój dba jaskrawe oświetlenie. Zmęczeni tańcem goście mogą odpocząć na obszytych skórą fotelach. Pragnienie ugaszą napojami, które można schłodzić w zainstalowanej w aucie lodówce. Rozbudowany system audio będzie przydatny nie tylko podczas słuchania muzyki, ale i np. oglądania telewizji. Zmęczeni tańcem pasażerowie potrzebują kofeinowego kopa? Nie ma sprawy. Klassen zamontował w swoim Multivanie ekspres do kawy.
Skoro ekskluzywne wnętrze jest w całości dziełem Klassena, to co w nazwie projektu robi MTM? Ta firma odpowiedzialna była za zmiany mechaniczne. Bo niemiecka dyskoteka miała nie tylko odpowiednio brzmieć i błyszczeć, ale i jeździć.
Dba o to znany z oferty Volkswagena dwulitrowy benzyniak o standardowej mocy 204 KM. MTM zmodyfikowała jego oprogramowanie i dokonała szeregu zmian, które zwiększyły moc do 310 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi teraz 435 Nm, zatem wzrósł o 85 Nm. Twórcy zmian nie chcieli jednak zdradzić, jakich modyfikacji w silniku dokonali.
Zapewne zastanawiacie się, ile tak przygotowany Multivan kosztuje. My też. Cena to kolejna kwestia, która pozostaje słodką tajemnicą firm MTM i Klassen. Przynajmniej na razie.