Fiat 500, od debiutu w 2007 roku, produkowany jest w Tychach. Gdy włoski koncern kupił amerykańskiego Chryslera, a szefowie zdecydowali, że mała pięćsetka trafi na amerykański rynek, na miejsce produkcji wybrano Meksyk. Inwestycja pochłonęła 550 mln dolarów, a wycieczek do zakładu w Tychach, przed uruchomieniem linii produkcyjnej, nie było końca.
Według nieoficjalnych informacji Automotive News Europe, przyszła generacja auta, która ma się pojawić w 2015 roku, będzie produkowana wyłącznie w Tychach i to mimo różnic wynikających z homologacji. To zdaniem informatorów ANE, szansa na ograniczenie kosztów produkcji i wykorzystanie mocy, najlepszej pod względem jakości, fabryki Fiata.
Fiat na razie nie komentuje doniesień ANE. Także polski oddział Fiata milczy w tej sprawie.
Po przeniesieniu produkcji nowej Pandy z Tychów do Pomigliano d'Arco i zakończeniu produkcji Pandy Classic, możliwość wytwarzania modelu 500 to szansa na zwiększenie zatrudnienia w zakładzie oraz przetrwanie dla wielu poddostawców. Tym bardziej, że w podobnym czasie zakończy się w Tychach produkcja Forda Ka.