Organizacja Euro NCAP jest dumna z tego, co udało się jej osiągnąć od chwili rozpoczęcia działalności. Testy zderzeniowe i jednolity system oceny samochodów w tych samych segmentach sprawia, że producenci dwoją się i troją, by uzyskać komplet gwiazdek. Euro NCAP uważa jednak, że auta mogą jeszcze lepiej chronić kierowcę, pasażerów oraz pieszych i ma zamiar wprowadzić zmiany w systemie ocen, które wymuszą na producentach wprowadzanie coraz to nowocześniejszych systemów.
Pierwsza fala zmian nadejdzie już w tym roku. Dodatkowe punkty będzie można zdobyć za system informujący o ograniczeniu prędkości w danym terenie. Zmianie ulegną też procedury przyznawania punktów za ochronę dzieci. Do tej pory to producenci zalecali, w jakich fotelikach należy umieszczać manekiny w konkretnych modelach. Od tego roku Euro NCAP podczas testów będzie używała najpopularniejszych fotelików w Europie - bez względu na zalecenia motoryzacyjnych koncernów.
Druga fala zmian nadejdzie w roku 2015. Procedury zostaną zmodyfikowane w taki sposób, by wymusić na producentach stosowanie tzw. inteligentnych pasów bezpieczeństwa, czyli takich, które dostosowują się do wymiarów i masy kierowcy i pasażerów. W tym samym roku organizacja wprowadzi nowe manekiny, które będą podawały jeszcze dokładniejsze wyniki. Ponadto do ich grona dołączy manekin będący odpowiednikiem niskiej kobiety (do tej pory niestosowany).