13-latek mieszkał na północy Włoch. To tam zaczęła się jego podróż. Bezpośrednią przyczyną szalonego wyczynu była kłótnia z przybranymi rodzicami. Wcześniej chłopak wielokrotnie podkreślał, że tęskni za swoją siostrą, która mieszka w Polsce. Tęsknota stała się nie do wytrzymania.
Pewnego dnia nastolatek zabrał kluczyki od samochodu swojego ojczyma i wyruszył na spotkanie ze swoją siostrą w Polsce. Kiedy rodzice zorientowali się, że chłopak zniknął, a na podjeździe ich domu nie ma Mercedesa, wszczęli alarm. Włoska policja rozpoczęła poszukiwania nastolatka. Karabinierzy poinformowali o sprawie Interpol. Przypuszczano, że chłopak kieruje się do Polski. Trop był trafny.
Nastolatek przejechał setki kilometrów. Zatrzymano go dopiero w Niemczech. Chłopak nie spowodował żadnego wypadku.