Zmiany względem standardowego GTC są subtelne, ale widoczne już na pierwszy rzut oka. Brytyjczycy wiedzą, co zrobić z luksusowym kabrioletem, by nie zakłócić jego eleganckiej linii, a jednocześnie nadać jej nieco sportowego wyrazu. GTC Speed jest na to dowodem.
Nieco przestylizowane zderzaki i charakterystyczne felgi - to jedyne modyfikacje wizualne, jakim poddano GTC, by w jego nazwie pojawił się człon "Speed". Jednak w tym przypadku najważniejsze jest to, co dla oka niewidoczne, ale wyczuwalne przy muśnięciu pedału gazu.
Pod maskę GTC Speed trafił ten sam silnik, który napędza Continentala GT Speed, czyli 6-litrowe W12 o mocy 625 KM i kolosalnym momencie obrotowym o wartości 800 Nm. To o 50 KM więcej niż w standardowej odmianie Continentala.
>>> Piękny Bentley Arnage z 2002 roku za 105 tys. zł <<<
Bentley nie zdradził osiągów, jakimi może się pochwalić ich najnowsze dzieło. Trzeba się jednak spodziewać, że Continental ze składanym dachem jest nieco wolniejszy od odmiany coupe, która setkę osiąga w nieco ponad 4 sekundy i rozpędza się maksymalnie do 330 km/h.
Brytyjczycy niebawem powinni opublikować obszerną galerię zdjęć modelu. Tymczasem możemy nacieszyć oko tym, co przedostało się do sieci "bez ich zgody".