Taką wieść usłyszeli dziennikarze brytyjskiego Autocara podczas światowej premiery nowego Garbusa cabrio. Szef stylistów Volkswagena - Klaus Bischoff, zdradził im, że Eos dożyje swoich dni w spokoju, ale firma nie opracuje trzeciej generacji modelu. Zdaniem Bischoffa, kabriolety z twardym dachem odchodzą do lamusa i - jak wyraźnie zaznaczył - wcale go taki trend nie martwi.
Volkswagen "zabije" Eos-a, ale zamiast niego chce zaproponować klientom inne, zupełnie nowe cabrio. Tym razem, ma to być samochód większy, którym wygodnie będą mogły podróżować cztery dorosłe osoby. Czy może chodzić o otwartą wersję modelu CC (kiedyś z dopiskiem Passat), o którym mówi się od kilku lat? Tego Bischoff nie zdradził. Za to na pewno będzie to auto z miękkim dachem.
W naszej gamie z pewnością znajdzie się miejsce dla dużego kabrioletu, więc dlaczego go nie zbudować. Problem tkwi w tym, że wszystkie nasze zakłady pracują na pełen gwizdek. Wprowadzenie do oferty kolejnego modelu wiązałoby się zatem z budową nowej fabryki - dodał na koniec Bischoff.
ZOBACZ TAKŻE:
Masz 10 tys. zł? To stać Cię na New Beetle'a z 1999 roku
Salon Los Angeles 2012 | Volkswagen Beetle Cabriolet
Volkswagen chce stworzyć budżetową markę, która byłaby konkurentem dla Dacii