Odlotowy Bentley Meteor

Co niezwykłego jest w tym Bentleyu? Silnik lotniczy pierwotnie służący do napędu Spitfire'a

W. O. Bentley budował mocne samochody sportowe, ale nigdy nie przyszło mu do głowy, by pod maskę wsadzić silnik lotniczy. To niedopatrzenie naprawił inż. Bob Petersen, którego dzieło zostało ostatnio wystawione na aukcję.

Najszybszy Bentley wszech czasów

Całe szczęście, że marka Bentley przez lata był zależna od Rolls-Royce'a, gdyż przyszłemu właścicielowi samochodu łatwiej będzie zaakceptować pochodzenie głównych podzespołów. Bentley, co sugeruje nadwozie, osadzony został na ramie Rolls-Royce'a Phantom II z 1930 roku. Lepiej się nadawała do umieszczenia pod maską ogromnego silnika lotniczego V12. Tenże silnik to Rolls-Royce Meteor. Ma 27 litrów pojemności, a jego (co najmniej) 850 KM służyło w czasie II Wojny Światowej do napędu legendarnych myśliwców Spitfire. Przed adaptacją założono wtrysk paliwa, co ma zapewnić poprawną pracę silnika w różnych zakresach obrotów. Uruchamianie tego potwora realizowane jest już poprzez włącznik zapłonu żywcem wyjęty ze Spitfire'a.

Aby nakarmić dwanaście ogromnych cylindrów (każda komora spalania ma pojemność skokową 2,25 litra) potrzeba dużo paliwa. Bak ma więc pojemność 400 litrów. Zatankowanie do pełna kosztuje ponad 2 tys. zł.

Zastanawiacie się nad osiągami Bentleya? Prędkość maksymalna to 257 km/h. Jak na tę moc to niewiele, ale jak na takie podwozie, to bardzo dużo. Żeby rozpędzić się do takiej prędkości w przedwojennym aucie trzeba mieć odwagę dawnych kierowców wyścigowych.

Bentley Meteor może być Wasz. Oczywiście, jeśli tylko posiadacie na zbyciu pół miliona funtów szterlingów. Na pocieszenie można dodać, że samochód jest zarejestrowany i może poruszać się po drogach publicznych. W codziennej eksploatacji może jedynie przeszkadzać zużycie paliwa wahające się w od 80 do 100 l/100 km.

ZOBACZ TAKŻE:

Bentley zacieśni współpracę z Porsche

Nowy GT Speed - najszybszy Bentley

Bentley - ogłoszenia

Więcej o: