Dlaczego? Okazuje się, że dla przyjemności jaką daje jazda tym autem, koty są w stanie znieść naprawdę wiele. Niektóre gotowe są położyć na szali własne zdrowie, a nawet poświęcić jedno z dodatkowych żyć. Tak przynajmniej przekonuje nas Toyota w nowozelandzkiej reklamie nowej Corolli (bliźniaczy model europejskiego Aurisa). Zobaczcie sami.
>> Corolla za 2,5 tys. zł? To możliwe! <<
Lojalnie uprzedzamy - miłośnicy zwierząt oraz osoby o dużej wrażliwości oglądają reklamę na własną odpowiedzialność. Nie, nie ma krwi. Jest za to... kocie zombi.
ZOBACZ TAKŻE:
Salon Paryż 2012 | Nowa Toyota Auris