Salon Moskwa 2012 | Nissan Almera

Nissan Almera powraca, niestety nie w takiej postaci, w jakiej chcielibyśmy ją widzieć

Sunny , czyli Micra sedan z Chin

Ostatnia Almera w wersji europejskiej (N16) wyjechała z fabryki w 2006 roku. Był to jednocześnie ostatni model zbudowany od podstaw jako samochód segmentu C. Jego następczyni na rynku europejskim, szpetna Tiida (C11) powstała na platformie B (razem z modelami Note, Juke). Rynki wschodzące, głównie w Azji otrzymały za to wyrośniętego sedana o nazwie Bluebird/Sylphy (G11). I chociaż jest w ofercie już ponad 6 lat, otrzyma nowe życie.

W Moskwie pokazano nową Almerę, ale nowa nie jest ani konstrukcja, ani nazwa. To znany w Azji, produkowany na Tajwanie i w Malezji Bluebird o oznaczeniu fabrycznym G11. Teraz będzie produkowany także w Rosji pełniąc rolę niedrogiego sedana. Jego konkurencją będą Dacia Logan, Skoda Rapid, czy Honda City.

Genialne auto miejskie z 2002 roku można mieć za 8 tys. zł

Stylistyka nie jest nowa. Można się w niej dopatrzyć odniesień do innych modeli koncernu. Przód nawiązuje do modelu Cima z 2001 roku, tył zaś trochę kojarzy się z ostatnią Almerą (N16). Mimo sporego już stażu rynkowego sedan Almera jest naprawdę spory. Rozstaw osi został wyciągnięty do wartości 270 cm, co jest najlepszym wynikiem w klasie. Powinien, zapewniać sporo miejsca w środku. Długość 466 cm to sporo, ale dzięki temu Nissanowi udało się zaoferować 500-litrowy bagażnik. Do napędu przewidziano jeden silnik. Jest to benzynowy 1.6 o mocy 102 KM łączony ze skrzynią ręczną o pięciu przełożeniach, lub czterobiegowym automatem.

Co z Europą?

Nissan chętnie wykorzystuje stare, dobrze znane nazwy. Niestety często sugerują, że mamy do czynienia z większymi modelami, niż w rzeczywistości. Bluebird był poprzednikiem Primery, a dziś oznacza taniego sedana plasującego się dwa segmenty niżej. Owszem, długość jest podobna, ale szerokość, jakość użytych materiałów i moc silników już nie. Podobnie nazwa Sunny, jej renoma została użyta w chińskim sedanie bazującym na modelu Micra. Żaden z nich nie trafił na szczęście do Europy.

Stary Kontynent wciąż czeka przynajmniej na nowe auto segmentu C, ale nic nie wskazuje na to, by Nissan miał takie plany. Oferowana w Chinach od roku Tiida drugiej generacji (C12) nie może doczekać się europejskiej premiery. Czyżby Nissan zakładał, że ludzie będą już tylko kupować crossovery, albo auta elektryczne?

Zobacz wideo

ZOBACZ TAKŻE:

Używane: Nissan X-Trail (2000 - 2007) - opinie Moto.pl

Nissan Pathfinder w całej okazałości

Więcej o: