To nie była pierwsza operacja ręki Kubicy. Polak przechodził już kilka zabiegów, które miały usprawnić prawą dłoń kierowcy. Ostatni z nich poprzedziły próby na symulatorze, podczas których stwierdzono, że Kubica nie jest w stanie utrzymać ręki na kierownicy podczas ostrych zakrętów w lewo. Zabieg był zatem niezbędny, aby Polak mógł wrócić do ścigania.
Dziennikarze Interii donoszą, że ostatnia operacja Kubicy się powiodła, jednak oczekiwania względem niej były większe niż rezultaty. Właśnie z tego powodu rehabilitacja polskiego kierowcy najprawdopodobniej się wydłuży. Na testy w bolidzie F1 polscy fani też będą musieli poczekać dłużej.
Redakcja Moto.pl życzy Robertowi jak najszybszego powrotu do zdrowia, do sportu i na podium F1! Trzymamy kciuki.
ZOBACZ TAKŻE:
Szukasz używanego samochodu? Tu go znajdziesz