To wyciągnięcie ręki do kanadyjskiego giganta - Magny. Firma chce ulokować wielki kapitał w naszej części Europy. Na jej celowniku znajdują się Polska i Węgry. Gdy wydawało się, że przez polityczne spory i podatkowe przeszkody inwestor wycofa się z biznesu w naszym kraju, radni stolicy jednomyślnie przegłosowali uchwałę, która do grudnia 2013 roku zwolni z podatku od nieruchomości inwestora, który stworzy miejsca pracy w fabryce na Żeraniu.
Taka forma zwabienia Magny do Warszawy wcale nie oznacza strat dla miasta. Same wpływy z CIT i PIT zrównoważą utracone z tytułu podatku od nieruchomości pieniądze. A do zyskania jest znacznie więcej, bo na liście wymagań, jakie będzie musiał spełnić zwolniony z podatku inwestor, znajduje się m.in. stworzenie przynajmniej tysiąca miejsc pracy w tym co najmniej 35 odpowiedzialnych za badania lub eksperymentalne prace rozwojowe.
Jeśli Magna zdecyduje się na ulokowanie produkcji w fabryce FSO, najprawdopodobniej z Żerania będą wyjeżdżały nowe Nissany Micra. Czekamy na kolejne doniesienia dotyczące warszawskiej fabryki.
ZOBACZ TAKŻE:
20 tys. przebiegu, rocznik 2000, bezwypadkowy. Cena? Tysiąc zł!
Astony, Audi, Jaguary - wiedziałeś, że te samochody projektowali Polacy?