Szwecja to kraj, w którym na ulicach nie dzieje się zbyt wiele. W ubiegły wtorek było inaczej. Pewien 9-latek starał się ukraść samochód, zaparkowany na jednej z ulic w Göteborgu. Włamywanie do auta szło mozolnie, dlatego małoletni postanowił porzucić pierwszy samochód i wybrał inny, stojący kilka przecznic dalej. Początkowo próby otwarcia elektrycznego auta nie zakończyły się powodzeniem, dlatego młody złodziej zaczął grozić świadkom zdarzenia pistoletem-zabawką, krzycząc: "Jest naładowany!". Najwyraźniej zabawka dobrze imitowała prawdziwą broń, bo nikt nie starał się powstrzymać 9-latka od kradzieży.
Młodemu złodziejowi udało się odjechać. Ucieczka nie trwała jednak długo, bo "kierowca" rozbił samochód po 10 minutach. Starał się uciec z miejsca zdarzenia, ale uniemożliwił mu to inny kierowca.
9-latek prawnie nie odpowie za swój wyczyn. Szwedzkie prawo nie pozwala na stawianie zarzutów tak młodej osobie.
Źródło: thelocal.se
ZOBACZ TAKŻE:
Stać Cię na samochód używany. Sam zobacz
Jak się kończy zabawa zapalniczką na stacji benzynowej? | Wideo
Co kobieta potrafi zrobić z autem w minutę? | Wideo
12068238