GM przeniesie część produkcji z Niemiec do Polski?

Jak podaje "Frankfurter Allgemeine Zeitung" General Motors chce przenieść jedną trzecią produkcji Opla Astry z Ruesselsheim do Gliwic. W ten sposób amerykański koncern ma zrównać dysproporcje pomiędzy poszczególnymi zakładami. Dla polskiej fabryki to szansa na zmniejszenie spadków notowanych w tym roku

Dyrekcja polskich zakładów nie ukrywa, że wiąże z toczącymi się rozmowami spore nadzieje, choć dodaje, że nie ma wpływu na decyzje władz koncernu. Spadki dotyczą całej branży motoryzacyjnej, ale gliwicka fabryka jest na nie szczególnie podatna. Dlaczego? Ze względu na rodzaj samochodów, jakie się tam produkuje. Na kryzysie tracą najwięcej ci, którzy wytwarzają auta klasy średniej. Fabryki produkujące samochody małe lub klasy premium są bardziej stabilne. Niespełna cztery lata temu w Gliwicach zrezygnowano z trzeciej zmiany i zwolniono wiele osób. Dyrekcja zakładów ma nadzieję, że decyzje General Motors pozwolą tę sytuację odwrócić.

Spadek - drugie imię polskich fabryk

Początkowe prognozy produkcyjne zakładały, że gliwicka fabryka zamknie 2012 rok z 5-procentowym spadkiem. Już wiadomo, że były to założenia optymistyczne. To, z jakim wynikiem Gliwice zakończą bieżący rok, zależy od ogólnej sytuacji na rynku (popyt na nowe samochody) oraz od decyzji, które zapadną po zakończeniu toczących się rozmów w GM.

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" w materiale dotyczącym przeniesienia części produkcji z Niemiec do Polski powoływał się na list prezesa zarządu Opla Karla-Friedricha Strackego, który mieli otrzymać pracownicy spółki. Można z niego wyczytać, że w styczniu i lutym Opel zanotował 20-procentowy spadek sprzedaży w Europie, bo nie był przygotowany na konkurowanie z innymi markami. Prezes przyznał, że, aby znów notować zyski, firma musi dostosować warunki produkcyjne do panujących warunków. Pierwszym ruchem w tej sprawie mogłoby być opisywane przeniesienie części produkcji do Gliwic.

Spadki, jakie notuje gliwicka fabryka, już wkrótce mogłyby zmusić dyrekcję do zwolnień, a tego Opel chce uniknąć. Jak analizuje "Frankfurter Allgemeine Zeitung" przeniesienie produkcji z Niemiec dla fabryki w Ruesselsheim wiązałoby się jedynie ze zrezygnowaniem z trzeciej zmiany. Dyrekcji gliwickiej fabryki na razie pozostaje jedynie czekać na odgórne decyzje General Motors.

Piotr Kozłowski, źródło: Frankfurter Allgemeine Zeitung

ZOBACZ TAKŻE:

Ruszyła produkcja Skody Rapid

Nie nadążają z produkcją Evoque'a

Opel Astra - ogłoszenia

Więcej o: