Kto pamięta zdjęcia Mercedesa GLK po liftingu, nie powinien być zaskoczony stylistyczną metamorfozą jego większego kuzyna. Największy SUV Mercedesa, oparty na platformie nowego ML-a, otrzymał przeprojektowany pas przedni z bardziej wyrazistym grillem, nowymi reflektorami i paskami LED-owych świateł do jazdy dziennej umieszczonymi nad dużymi wlotami powietrza. Delikatnie zmieniła się też linia okien, a z tyłu - oprócz bardziej napompowanego zderzaka - pojawiły się nowe lampy. GL nieco urósł w każdym z trzech wymiarów, dzięki czemu w kabinie ma być jeszcze więcej miejsca dla podróżujących na każdym z trzech rzędów siedzeń, a wnętrze jest bardziej wyrafinowane niż dotychczas.
Producent oficjalnie nie zdradził żadnych szczegółów technicznych, ale wszystkiego o nowym GL-u dowiemy się już niebawem. Nowe wcielenie niemieckiego SUV-a zadebiutuje podczas rozpoczynających się już jutro targów samochodowych w Nowym Jorku.
Piotr Kozłowski
Mercedes A-klasa - nowa galeria