Moda na "retromobile" wciąż trwa. W salonie Mini można przebierać pomiędzy różnymi modelami odwołującymi się do przeszłości, a nawet kupić crossovera, Volkswagen oferuje już drugą generacją współczesnego Beetla, a Fiat na fali popularności 500-ki zaprezentował minivana 500L. Wśród aut sportowych także "retroożywienie". Po Mustangu swoje propozycje inspirowane wersjami sprzed lat zaprezentował Dodge i Chevrolet, a styliści prześcigają się w propozycjach kolejnych pięknych aut, które zasługują na swoje drugie życie.
A dlaczego miałoby to nie dotyczyć naszej Syreny Sport? Grzegorz Bajorek, miłośnik motoryzacji, z wykształcenia stylista postanowił spróbować swoich sił. Zasiadł do komputera i nakreślił nowe linie małego, polskiego coupe. Punktem wyjścia było rzecz jasna dzieło stworzone przez inż. Cezarego Nawrota. Tak więc grill, błotniki, przetłoczenia, czy linia dachu wyraźnie identyfikują ten samochód jako Syrenę Sport. Nową Syrenę Sport.
Jedynie tył nadwozia, a dokładniej mówiąc pas tylny został narysowany od nowa. Czy inspiracją było BMW Z4? Tego nie wiemy, ale jeśli już podpatrywać, to tylko najlepszych.
Marcin Lewandowski
ZOBACZ TAKŻE:
Syrena Sport | Powstanie stylistyczna replika