Na tak znaczną poprawę wyników miał wpływ przede wszystkim model Gallardo, który jest najpopularniejszym samochodem włoskiej marki w historii. Od rynkowego debiutu modelu w 2003 roku znalazł 12 tys. nabywców. Lamborghini ma nadzieję na jeszcze większe wzrosty w bieżącym roku. W ich osiągnięciu ma pomóc rozwijający skrzydła Aventador. Największymi rynkami zbytu włoskich "byków" są Stany Zjednoczone, Chiny, Wielka Brytania, Niemcy, Włochy i Bliski Wschód.
Choć wyniki mogą napawać szefostwo Lamborghini optymizmem, to wiadomo, że im lepsze są rezultaty tym większe są wymagania. Ambitny plan Volkswagen AG, do którego należy Lamborghini, zakłada osiągnięcie sprzedaży na poziomie 10 mln aut w ciągu kilku najbliższych lat. Takie cele wymagają, również od Włochów, ciągłego zwiększania sprzedaży. Porsche pokazało, jak skutecznie można to zrobić. SUV z silnikiem wysokoprężnym o akceptowalnej cenie i z logo Lamborghini - brzmi nienaturalnie, ale możliwe, że będziemy musieli takie rozwiązanie zaakceptować.
Piotr Kozłowski
ZOBACZ TAKŻE:
Lamborghini Aventador pręży muskuły | Wideo