Choć Seat przywiezie do Szwajcarii studyjny model nowego Toledo, to jego kształty mówią wprost - wersja produkcyjna będzie bardzo zbliżona do konceptu. Trudno powiedzieć z pełnym przekonaniem, jak model będzie pozycjonowany. Wiadomości o nowym Toledo są bardzo rozbieżne, ale wymiary auta zdradzają nieco z jego rodowodu.
Długi na 4 480 mm Seat będzie o 165 mm dłuższy od Leona. Rozstaw osi wynoszący 2 600 mm ma zapewnić wystarczającą ilość miejsca na nogi. Gorzej z wygodą podróżowania w komplecie pasażerów - Toledo będzie szeroki na 1 693 mm - to tyle samo, ile oferuje Ibiza (stąd też można wysnuć wniosek, że zostanie oparte na tej samej platformie). Zresztą cech łączących nowy model z hiszpańskim hatchbackiem jest więcej. Wystarczy spojrzeć na pas przedni - reflektory jednoznacznie kojarzą się z odświeżoną Ibizą.
Jak podaje AutoCar, Toledo będzie bliźniaczą konstrukcją do nadchodzącej Skody Rapid, zaprezentowanej jako Skoda MissionL na zeszłorocznych targach we Frankfurcie. Nowa Skoda wypełni lukę pomiędzy Fabią a Octavią. Takim "modelowym silikonem" może być również Toledo. Może, bo nie brakuje opinii, że Toledo jest zapowiedzią nowego Volkswagena Jetty, który, de facto, jest sedanem Golfa. Czym zatem będzie nowe auto hiszpańskiej marki? Do końca nie wiadomo, choć jedno jest pewne - Seat zakończył erę "vanopodobnych" tworów, które od lat szczelnie wypełniały jego gamę modelową.
Więcej szczegółów poznamy na nadchodzącym Salonie Samochodowym w Genewie, gdzie odbędzie się premiera nowego - jeszcze studyjnego - Seata Toledo.
Piotr Kozłowski
ZOBACZ TAKŻE: