Elektryczny Smart od Brabusa to nasz sportowy samochód z zielonym sercem. Miejska jazda elektrycznym samochodem jeszcze nigdy nie była tak ekscytująca - powiedziała szefowa Smarta dr Anette Winkler.
Choć to czysta promocja ze strony producenta, to patrząc na zdjęcia nowego Smarta trudno w te zapewnienia nie uwierzyć. Najnowszy maluch Brabusa będzie dostępny w 12 krajach pod koniec tego roku.
Zmiany zewnętrzne nie mają jedynie wywoływać wśród przechodniów kręczu karku, ale również pozytywnie wpływać na opory stawiane powietrzu przez karoserię. Wszystko po to, by nie tylko dłużej cieszyć się naładowanymi akumulatorami, ale także - a może przede wszystkim - skracać czas przyspieszenia. Frajdę z jazdy zapewni nie tylko silnik, ale również obniżone i utwardzone zawieszenie. Twardo będzie też za sprawą felg, które z przodu mają rozmiar 16, a z tyłu 17 cali.
Elektryczny Smart Brabusa ma być dowodem na to, że możliwe jest połączenie efektownego designu z walorami ekologicznymi i emocjami charakterystycznymi dla sportowych aut. 82 KM mocy i 135 Nm maksymalnego momentu obrotowego zdaniem Smarta "pozwalają prawie za każdym razem wygrywać wyścig spod świateł". Sportowy charakter elektrycznego ForTwo dodatkowo podkreśla tłumik generujący rasowy dźwięk silnika. Kierowca przypomni sobie o elektrycznym napędzie dopiero wtedy, gdy baterie jego samochodu będą rozładowane.
Premiera Brabusa Smart ForTwo Electric Drive odbędzie się na Salonie Samochodowym w Genewie. Producent na razie nie ujawnił ceny ani osiągów swego najnowszego dzieła.
Piotr Kozłowski
ZOBACZ TAKŻE: