W czasach, gdy cała światowa motoryzacja ugina się pod ciężarem coraz bardziej restrykcyjnych norm emisji CO2, poczciwa Gelenda będzie musiała popracować nad zmniejszeniem apetytu na paliwo. Mercedes ma już ponoć gotowe rozwiązanie. Dziennikarze portalu autoevolution.com dowiedzieli się, że jednym z wariantów odświeżonej G-klasy będzie wersja hybrydowa. "Zielona" terenówka mogłaby zadebiutować podczas jednego z tegorocznych salonów samochodowych, a na ulice wyjechałaby przed końcem 2013 roku.
Co wiadomo o hybrydowym napędzie Gelendy? Na razie niewiele. Źródło, do którego dotarli dziennikarze zdradza jedynie, że za bazę posłuży jednostka benzynowa o pojemności pomiędzy 3 a 4 l. Portal spekuluje, że pod maskę mogłoby zatem trafić 3,5-litrowe V6 rozwijające moc 306 koni mechanicznych (znane chociażby z Mercedesa SLK), któremu w obniżeniu zużycia paliwa pomagałby niewielki silnik elektryczny.
Nie wykluczone, że więcej szczegółów na temat "zielonej" G-klasy poznamy już podczas marcowych targów w Genewie.
Bartosz Sińczuk
ZOBACZ TAKŻE: