Liftingi bywają mniej lub bardziej drastyczne. Ten należy raczej do subtelnych. Z odwiedzin u stylistów Nissan wyjechał z przeprojektowanym przednim zderzakiem z pionowymi światłami do jazdy dziennej i nowym grillem, nowym wzorem aluminiowych obręczy kół oraz wydłużoną listą kolorów nadwozia (doszły: Magma Red i Midnight Blue). Wersje z pakietem sportowym zyskały dodatkowo nowe 19-calowe felgi i czerwone zaciski hamulcowe.
Żadnych nowości nie należy spodziewać się pod maską. Odświeżony Nissan 370 korzysta z dobrze znanego, dziarskiego V6 o pojemności 3,7 litra i mocy 332 koni mechanicznych. Odrobinę większym niż dotąd potencjałem, będzie mogła pochwalić się wersja NISMO - teraz kierowca będzie miał do dyspozycji 355 KM i 374 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Auto właśnie debiutuje w Chicago (salon otwiera swe podwoje dla zwiedzających 10 lutego). Do amerykańskich salonów trafi w czerwcu. Kiedy zawita do Europy? Na razie nie wiadomo.
Bartosz Sińczuk
ZOBACZ TAKŻE: