Na liście modyfikacji znaleźć można, m.in.: nowy intercooler, tytanowy układ wydechowy, zupełnie nowy dolot, zmodyfikowane turbosprężarki oraz gruntownie przeprogramowany układ sterujący pracą silnika. Efekt? V8-ka o pojemności 3,8 litra oferuje kierowcy już nie 600, a 800 koni mechanicznych. W związku z istotnym zastrzykiem mocy, inżynierowie Hennessey Performance doszli do wniosku, że warto zastosować bardziej wytrzymały układ sprzęgła.
W zapanowaniu nad autem - szczególnie przy większych prędkościach - pomóc ma nowy pakiet aerodynamiczny wykonany z włókna węglowego. Przeprojektowany przedni zderzak w wielkim spojlerem, nowe progi oraz tylny zderzak z pokaźnym dyfuzorem to najbardziej rzucające się w oczy modyfikacje. Właściwie, patrząc na pierwsze wizualizacje auta, trudno dostrzec w nim szlachetne - ale i niezbyt drapieżne - rysy pierwowzoru. Dystyngowany brytyjski sportowiec wygląda na nich jak prawdziwy torowy zabijaka. Wizerunek ten dodatkowo podkreślają grafitowe, kute obręcze kół ze sportowymi oponami Michelin Pilot Super Sport, szczelnie wypełniające nadkola.
I jak Wam się podoba nowe dzieło teksańskiego tunera?
Bartosz Sińczuk
ZOBACZ TAKŻE: