Rewia szalonego tuningu z Japonii

Są różne filozofie tuningu. Jedni modyfikują auta po to, by lepiej jeździły i były najszybsze "na dzielni". Inni robią wszystko, żeby ich maszyny świetnie wyglądały i wyróżniały się z tłumu. W tej ostatniej dziedzinie, nikt nie przebije Japończyków

Komicznie długie przednie spojlery, gigantyczne nadkola, potrójne skrzydła na klapie bagażnika i rury wydechowe wyprowadzone przez dziury w masce, biegnące przez całą długość samochodu - oto elementy typowe dla Bosozoku, jednego z najbardziej oryginalnych stylów w tuningu.

Bosozoku narodził się w Kraju Kwitnącej Wiśni i początkowo (lata 50. ubiegłego wieku) dotyczył wyłącznie motocykli. Gangi niepokornej młodzieży dosiadające jednośladów z dziwacznymi owiewkami i - obowiązkowo - głośnymi wydechami, siały postrach na japońskich ulicach. Po pewnym czasie, styl ten przejęli również właściciele czterech kółek i - jak widać na znajdujących się poniżej filmikach - wciąż ma on wielu wiernych wyznawców.

 
 

ZOBACZ TAKŻE:

Galeria pięknych hostess z targów w Detroit

Najważniejsze polskie premiery 2012 roku

Samochody: ogłoszenia

Więcej o: