Kiedy w 2006 roku Cee'd wchodził na rynek, jego - zaprojektowane w niemieckim Russelheim - nadwozie było dla koreańskiej marki prawdziwą wichurą stylistycznej świeżości. Niewątpliwe to m.in. atrakcyjny wygląd sprawił, że kompakt ten sprzedawał się tak świetnie. Lata mijały, w gamie Kii pojawiały się kolejne modele, zaprojektowane zgodnie ze stylistycznymi wytycznymi Petera Schreyera. Sportage i Picanto seryjnie zgarniały nagrody za świeżą, intrygującą powierzchowność, a kompaktowy bestseller zaczął wyraźnie odstawać od swoich bardziej powabnych braci. Nadszedł czas, by to zmienić.
Jak widać na pierwszym oficjalnym zdjęciu, nowy Cee'd jest bardziej pikantny od poprzednika. Wyraźne przetłoczenia na masce, pociągłe reflektory z LED-owymi światłami do jazdy dziennej i tzw. "tiger nose" sprawiają, że auto prezentuje się całkiem zadziornie. Szyku natomiast mają mu dodawać chromowane ramki wokół okien i duże, aluminiowe felgi.
Chociaż premierę nowego Cee'da zaplanowano na marcowe targi w Genewie, spodziewamy się, że bardziej obszerna galeria nowego modelu zostanie udostępniona już niebawem. W polskich salonach, nowe wcielenie koreańskiego hitu powinno pojawić się na przełomie kwietnia i maja.
Bartosz Sińczuk
ZOBACZ TAKŻE: