Wizja Jacka Kołodziejczyka nie odbiega od stylu samochodów oznaczonych literą M, dlatego można przypuszczać, że seryjne BMW M3 stylistycznie będzie zbliżone do przedstawionego projektu Polaka. O tym przekonamy się prawdopodobnie w 2013 roku, kiedy ma nastąpić premiera modelu, ale już dziś wystarczy spojrzeć na wizualizację Kołodziejczyka, by zakochać się w nieistniejącym M3.
Przedni zderzak zapożyczył on od modelu 1 M, który delikatnie przeprojektował i dopasował do poszerzonych nadkoli. Z boków pojawiły się charakterystyczne skrzela, a szeroki tył wieńczą dwie podwójne końcówki układu wydechowego, które Kołodziejczyk obudował czarnym fragmentem zderzaka. Całość jest bardzo zwięzła, konsekwentna i wykonana w obecnie dostępnych modelach z logo M. Gratulujemy wizji i świetnego wykonania.
Piotr Kozłowski
ZOBACZ TAKŻE: