Dostosowywanie swojego auta do warunków drogowych panujących zimą rozpoczynamy oczywiście od wymiany opon. Nie należy pozostawiać letnich kół na przedniej lub tylnej osi - wszystkie opony muszą być wymienione jednocześnie. Nie można stosować ogumienia różnego typu oraz o różnej głębokości bieżnika. Tej zasady należy przestrzegać bezwzględnie. Dodatkowo warto zaopatrzyć się w felgi o jak najmniejszej ilości ramion. Ich konserwacja jest znacznie łatwiejsza, a osadzającej się na nich soli będzie można w łatwy sposób się pozbyć. O oponach zimowych dowiesz się więcej z naszego wideo .
Po wymianie kół warto zadbać o lakier. Doradca Serwisowy Seat Auto Barcelona, Dariusz Wieczorek daje kilka wskazówek, jak zrobić to w odpowiedni sposób:
- Pierwszą czynnością jest bardzo dokładne umycie samochodu, które poprzedza każde woskowanie, - następnie należy nałożyć warstwę hydrowosku (około 5 zł na myjni samoobsługowej) lub -wosku (od 15 zł). Druga opcja jest zdecydowanie bardziej czasochłonna, ale daje znacznie lepsze efekty, - po rozprowadzeniu preparatu należy dokładnie wytrzeć samochód bardzo miękką ścierką. To ważne, gdyż papier może porysować lakier, - tak przygotowany samochód błyszczy i jest zabezpieczony przed zabrudzeniami, które oczywiście będą się pojawiały na karoserii, ale pozbycie się ich stanie się dużo łatwiejsze, niż w przypadku niewoskowanej karoserii.
Polecamy poradnik, który przedstawia krok po kroku, jak zakonserwować lakier na zimę .
Nie brakuje opinii, które zalecają użycie szpachli na elementach, na których pojawia się rdza. Jest to absolutnie niedopuszczalne, gdyż nielakierowana zaprawka szybko chłonie wilgoć i powoduje rozwój rdzy. Warto jednak przed zimą kompleksowo zabezpieczyć jej ogniska. Jeśli nie potrafimy zrobić tego sami, nie warto ryzykować i tę czynność najlepiej powierzyć specjalistom.
Gdy uporamy się z wymianą opon i zabezpieczeniem lakieru, należy zadbać o płyny eksploatacyjne. Zacznijmy od płynu do spryskiwaczy. Trzeba wybrać ten, który jest odporny na niskie temperatury (od około 10 zł) i pod żadnym pozorem nie mieszać go z pozostałym w zbiorniku płynem. Zatem przed jego wymianą trzeba opróżnić zbiornik.
Warto również pamiętać o szybach, które zimą znacznie szybciej się brudzą. Powłoka hydrofobowa idealnie je wygładzi, sprawi, że woda będzie z nich znacznie szybciej odprowadzana i podniesie ich odporność na zabrudzenia nawet o 70%. Nałożenie preparatu możemy powierzyć specjalistom, którzy w stacjach obsługi pojazdów zrobią to za około 50 zł (tylko szyba przednia). Specjalne preparaty, które chronią szyby kosztują od około 30 zł. 30 ml tego typu środka wystarczy na pokrycie wszystkich szyb w tym przedniej (dwie-trzy warstwy). Uszczelki należy spryskać silikonem w sprayu - zapobiegnie to ich przymarzaniu.
Jeśli z naszej książki serwisowej wynika, że zbliża się okresowa wizyta u mechanika, warto się na nią udać przed zimą. Przy niskich temperaturach każda wada układu jezdnego jest bardziej odczuwalna. By być pewnym, że samochód ruszy spod świateł, warto zatem odwiedzić serwis. Jeśli kierowca ma w planach garażować samochód przez całą zimę, powinien zatankować go wcześniej "pod korek", by na wewnętrznych ścianach zbiornika paliwa nie pojawiły się ogniska rdzy.
Wszystkie powyższe czynności możemy zlecić specjalistom, ale warto wygospodarować sobie dzień wolnego i wykonać część z nich samemu. To pozwoli zaoszczędzić nawet kilkaset złotych. Wymienione wyżej czynności jesteśmy w stanie wykonać sami, ale to nie wszystko, o czym należy pamiętać przed zimą.
Piotr Kozłowski, moto.pl