Mercedes przez lata był wierny układowi rzędowemu w swoich silnikach sześciocylindrowych. Przełom nastąpił w 1997 roku, kiedy to ku zaskoczeniu wszystkich zaprezentował pierwszą jednostkę V6 i zapowiedział rezygnację z produkcji jednostek w układzie R6.
Ta sytuacja znów może się odwrócić. Jak dowiedział się dziennikarz brytyjskiego CAR Magazine Mercedes poważnie rozważa powrót do rzędowych szóstek. Miałyby być przeznaczone do napędu większych modeli Mercedesa. W zależności od wersji będą wspomagane jedną lub dwoma sprężarkami w celu uzyskania odpowiednio wysokiej mocy.
Na niższym szczeblu cenowym będą czterocylindrowe silniki benzynowe i wysokoprężne pozyskiwane w ramach porozumienia z koncernem Nissan-Renault. Identyczna sytuacja ma dotyczyć silników trzycylindrowych, które posłużą do napędu samochodów Smart.
Marcin Lewandowski
ZOBACZ TAKŻE:
Mercedes C 200 | Za kierownicą