Nazwa FT-86 to skrót od Future Toyota 86, czyli "przyszła Toyota 86". W ten sposób firma nawiązuje do kultowej Corolli Levin AE86 - lekkiego kompaktu z wysokoobrotowym benzyniakiem, tylnym napędem i "szperą".
Toyota FT-86 odwołuje się do tradycji takich tuz jak 2000GT (poznaj historię Toyoty 2000GT ), MR2, Celica czy Supra. Szeroka publiczność po raz pierwszy zetknęła się z autem podczas tokijskiego salonu w 2009 roku.
Bliski produkcji prototyp, który pojawi się we Frankfurcie, mieliśmy już okazję oglądać podczas tegorocznego salonu w Genewie. Przypomnijmy, że styliści zrezygnowali wtedy z pokrytego czarnym lakierem przedniego słupka, sięgnęli po diody LED i zmienili kształt tylnych lamp. Efekt? Więcej agresji w stosunku do subtelnie nakreślonego pierwowzoru. Nieznacznie zmieniły się też wymiary karoserii - "genewska" FT-86 mierzy 423,5 cm długości, 179,5 cm szerokości i 127 cm wysokości. Jej rozstaw osi to 257 cm.
Sercem Toyoty FT-86 jest 2-litrowy bokser o mocy 240 koni, za pośrednictwem 6-biegowej skrzyni ręcznej przekazujący siłę napędową na koła tylnej osi. Jak przebiegają prace japońskich projektantów? Zapraszamy do obejrzenia wideo:
Obok prototypu FT-86, Toyota zaprezentuje we Frankfurcie Avensisa po faceliftingu, produkcyjną wersję Priusa z wtyczką i "nadmuchanego" Priusa+, a także nową generację Yarisa i zmodernizowanego Hiluxa.
Więcej na temat historii Corolli Levin AE86 przeczytacie na jdm-option.pl .
Marcin Sobolewski
ZOBACZ TAKŻE:
