Motor 1.6 dCi to konstrukcja z francuskim rodowodem. Z pojemności 1,6 litra rozwija moc 130 KM przy 4000 obr./min (dla porównania, 2.0 dCi legitymuje się mocą 150 KM przy 4000 obr./min) oraz maksymalny moment obrotowy 320 Nm przy 1750 obr./min (2.0 dCi - 320 Nm przy 2000 obr./min).
Silnik 1.6 dCi charakteryzuje się m.in.: "kwadratowym" stosunkiem skoku do średnicy tłoka (1:1), niższym od poprzednika ciśnieniem wtrysku (1600 zamiast 1800 bar) oraz stopniem sprężania 15,4:1 (wcześniej 16:1).
Nissan podkreśla, że Qashqai 1.6 dCi osiąga tę samą prędkość maksymalną co wersja 2.0 dCi i szybciej przyspiesza od 50 do 80 km/h. Do tego zużywa średnio 4,9 l/100 km, czyli o litr na setkę mniej od poprzednika (dane dla odmian przednionapędowych).
W następnym roku do sprzedaży trafi wariant uzbrojony w system start-stop, dzięki któremu średni apetyt auta spada według producenta do 4,5 l/100 km. Nowy silnik dostępny jest dla wersji 5- i 7-osobowej oraz z napędem na przednią lub obie osie.
W nowym sezonie Nissan Qashqai będzie mógł się także pochwalić - jako pierwszy crossover w klasie - systemem kamer ułatwiających parkowanie. Znane z większych (i droższych) braci rozwiązanie pozwala z lotu ptaka śledzić pozycję samochodu.
Coś jeszcze? Benzyniak o pojemności 1,6 litra może teraz współpracować z nową, bezstopniową skrzynią CVT. Przypomnijmy, że zimą br. Japończycy świętowali wyprodukowanie milionowego egzemplarza Qashqaia .
Marcin Sobolewski
