Nowa B klasa (W246) to bardziej ewolucja, niż rewolucja. Co więcej, potrzeba będzie wprawnego oka, by odróżnić drugą generację od pierwszej. Koncepcja nadwozia nie uległa zmianie, nadal będziemy mieli do czynienia z hatchbackiem w stylu minivana. To, co się zmieniło jest za to niewidoczne.
Po pierwsze auto urosło. Zamiast 427 cm długości nowa B klasa mierzy teraz 436 cm. Co ciekawe, mimo oparcia konstrukcji na "kanapkowej" płycie podłogowej, zdecydowano się na wyraźne obniżenie nadwozia (o 4,3 cm).
Nowa będzie też paleta silników. Podstawowy silnik ma poj. 1,6 l. i osiąga 122 KM mocy i 200 Nm momentu. Mocniejsza wersja tego samego silnika dysponuje odpowiednio wartościami 156 KM i 250 Nm. Drugi silnik to wysokoprężna jednostka 1,8 l. osiągająca 109 KM i 250 Nm lub 136 KM i 300 Nm.
Już niedługo można spodziewać się pełnej galerii zdjęć i większej ilości szczegółów. Pierwsza okazja do obejrzenia auta na żywo będzie dopiero podczas oficjalnej premiery podczas zbliżającego się salonu samochodowego we Frankfurcie.
Marcin Lewandowski
ZOBACZ TAKŻE:
Salon Frankfurt 2011 | Mercedes SLK 55 AMG