Brzmi niewiarygodnie, prawda? A jednak. Poprzednim właścicielem samochodu był Ray Horton - trener Pittsburg Steelers, drużyny futbolu amerykańskiego. W taki oto sposób postanowił odwdzięczyć się wieloletniemu pracownikowi kawiarni, który zawsze doskonale obsługiwał sportową ekipę. Któregoś dnia trener wpadł do kafeterii, by pożegnać się z kelnerem. Spytał go, ile ma przy sobie pieniędzy. Kiedy Maurice "Mo" Matthews odparł, że ma tylko dwa dziesięciodolarowe banknoty, Horton wykrzyknął "sprzedane za 20 dolarów!" i wręczył mu kluczyki do Mercedesa. Sprawy papierkowe panowie załatwili następnego dnia.
Okazja to mało powiedziane. Samochód wart jest około 17 tys. dolarów. Chociaż ma już swoje lata (auto wyprodukowano w 1999 roku) od wyjechania z fabryki pokonał zaledwie 64 tys. mil. Szczęśliwy pracownik kawiarni długo nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. Wcale mu się nie dziwimy.
ZOBACZ TAKŻE: