Obecny SL ma już swoje lata - zadebiutował w 2001 roku. Warto jednak przypomnieć, że jeden z jego sławnych poprzedników - R107 - pozostawał w produkcji aż przez 17 lat, od 1972 do 1989 roku.
Niemcy ogłosili właśnie, że wycofują z produkcji najmocniejsze wersje SL-a, zasilane widlastymi "dwunastkami". Pod topór trafi SL 600 z 5,5-litrowym, podwójnie turbodoładowanym silnikiem o mocy 510 KM i SL 65 AMG, napędzany 6-litrowym sercem z dwiema turbosprężarkami (612 KM). Powód? Rosnąca popularność podobnie wycenionego modelu SLS AMG.
Ten krok to również sygnał, że wielkimi krokami zbliża się premiera kolejnej generacji luksusowego roadstera. Najprawdopodobniej nastąpi to jesienią 2012 roku. Ciekawe, czy pod maską znajdziemy jeszcze motory V12, czy też Mercedes ograniczy się do turbodoładowanych V-ósemek.
Wiadomo już, że nowy model upodobni się z zewnątrz do zaprezentowanego niedawno CLS-a, a w środku nie zabraknie akcentów retro. W porównaniu do poprzednika będzie znacznie lżejszy (liczne elementy z aluminium) i oszczędniejszy (nowa rodzina silników V6 i V8 z bezpośrednim wtryskiem paliwa).
Marcin Sobolewski
ZOBACZ TAKŻE: