Przypomnijmy, pierwsze wzmianki o polskim supersamochodzie o nazwie Veno pojawiły się w 2008 roku. Po trzech latach prac oczom (niezbyt licznej) publiczności ukazał się gotowy prototyp . Pod nadwoziem z włókien węglowych i karbonu umieszczono silnik LS9 V8 z Chevroleta Corvette ZR1. Niestety nic nie wskazywało na to, że Arrinera już samodzielnie jeździ. Jak widać inżynierowie stanęli na wysokości zadania i półtora miesiąca później auto na próbnych numerach wyjechało na warszawskie ulice.
Marcin Lewandowski
ZOBACZ TAKŻE:
Arrinera - supersamochód z Polski