Znany z pieczołowicie wykończonych limuzyn i coupe Bentley może zaistnieć w segmencie luksusowych SUV-ów. W pierwszej chwili wiadomość ta wywołuje u purystów zimny dreszcz, ale... kto jeszcze 20 lat temu przypuszczał, że Porsche będzie oferować SUV-a i limuzynę?
Obecny szef Bentleya Wolfgang Duerheimer nadzorował zresztą narodziny pierwszej generacji Cayenne, które dziś stanowi połowę sprzedaży niemieckiej firmy.
Nowy model miałby bazować na kolejnej generacji Audi Q7, a do jego napędu posłużyłby 4-litrowy benzyniak V8 z podwójnym turbodoładowaniem. Cenę podstawowej wersji szacuje się na 120 tysięcy euro. Rzecznik Bentleya stwierdził jednak, że na razie wobec SUV-a nie ma konkretnych planów.
Marcin Sobolewski
ZOBACZ TAKŻE: