Wielki szok ogarnął fanów motorsportu, kiedy w grudniu zeszłego roku Subaru ogłosiło decyzję o wycofaniu się z rajdów. Japoński zespół to jedna z największych ikon WRC. W ciągu dwudziestu lat startów w serialu zdobył sześć tytułów mistrzowskich wśród konstruktorów i wykreował takich mistrzów jak Richard Burns czy Colin McRae. Dla wielu miłośników sportów motorowych wraz z wycofaniem się Subaru dobiegła końca pewna epoka rajdów.
Subaru nie było jedyną ekipą, która wówczas rozstała się z rajdami. Niemal tego samego dnia swoje odejście ogłosił też zespół Suzuki . Pod nieobecność obu japońskich teamów o tytuł mistrza konstruktorów w sezonie 2009 walczyły auta zaledwie dwóch marek - Citroena i Forda .
Kilka dni temu świat obiegła wiadomość, że po rocznej przerwie Subaru postanowiło wrócić do rajdów. Na razie jednak tylko do serialu IRC (Intercontinental Rally Challenge). Japończycy nie wystawią też własnego fabrycznego teamu, ale wspomogą prywatne zespoły. Zachowają przy tym możliwość zbierania punktów w klasyfikacji konstruktorów. W walce o tytuł mistrzowski staną w szranki z takimi fabrycznymi ekipami jak: Fiat / Abarth , Honda , Mitsubishi , Peugeot , Proton, Skoda i Volkswagen .
Nie tylko świat rajdów odczuł piętno kryzysu ekonomicznego. W grudniu zeszłego roku ze startów w F1 zrezygnowała Honda. Niedawno podobne decyzję podjęło szefostwo BMW oraz Toyoty , a obecnie możemy obserwować "agonię" zespołu Renault .
Brak największych fabrycznych teamów otwiera drogę mniejszym, często mniej zamożnym ekipom. Na liście nowych załóg, które zobaczymy w przyszłym sezonie Formuły 1 znalazły się m.in. Lotus , Campos Meta, US F1 oraz Virgin Racing. Wyścigi na lodzie Trophée Andros wzbogaciły się o zespół Dacii , której specjalnie przygotowany Duster odniósł niedawno swój pierwszy sukces. Natomiast w nieco zdominowanym przez silną ekipę fabryczną Volkswagena Dakarze wystartuje załoga chińska z rodzimym Great Wallem .
Bartosz Sińczuk
ZOBACZ TAKŻE: