Słowak Josef Beres jadący Grande Punto S2000 wygrał w sobotę Rally Iveco Rožnava i z kompletem punktów prowadzi w klasyfikacji mistrzostw Słowacji po dwóch rundach. Rajd składający się z 11 odcinków specjalnych ukończyła tylko jedna z trzech polskich załóg i to ta najmniej doświadczona. Grzegorz Grzyb, który ściga się na Słowacji z ambicjami walki o tytuł mistrzowski, po dwóch rundach nadal jest bez punktów. Grzyb tracił do największego rywala - Jozefa Beresa, niespełna 10 sekund po OS6, ale na miejskiej próbie w Rożnawie, gdzie "straszyły" wysokie krawężniki, kierowca nie ustrzegł się błędu i połamał zawieszenie swojego Grande Punto S2000.
Grzegorz Grzyb w akcji
Na tym samym odcinku poległ Piotr Maciejewski, który start na Słowacji wykorzystał jako okazje do lepszego poznania Suzuki Swifta S1600 przed Rajdem Elmot (podobno na "Elmocie" zobaczymy również Grzyba w S2000). Zwycięzca klasy A6 w Rajdzie Krakowskim, podobnie jak Grzyb uszkodził zawieszenie i stracił 10. miejsce w klasyfikacji generalnej. Do mety dotarł tylko Maciej Rzeźnik, kojarzony w Polsce ze startów Citroenem C2, a na Słowacji debiutujący w samochodzie S1600 - modelu Suzuki Swift. Rzeźnik ukończył rajd na 6. miejscu, pierwszym wśród samochodów z napędem na jedną oś, tracąc do Beresa 7 minut i 21,9 sekund. Fiat Grande Punto S2000 1:11:10,5 godz. 2 Drotar / Banoci Skoda Octavia WRC +32,9 s 3 Gavlak / Hulka Mitsubishi Lancer Evo IX +1:29,0 4 Riecica / Horniacek Subaru Impreza +4:23,9 5 Trnovec / Karnik Mitsubishi Lancer Evo IX +5:01,2 6 Rzeźnik / Browiński Suzuki Swift S1600 +7:21,9 7 Liptak / Slovak Mitsubishi Lancer Evo VII +7:29,7 8 Bessenyey / Papp Opel Astra GTC +8:13,7
