Portugalczyk Miguel Campos został wybrany spośród prawie 50 kandydatów na kierowcę BFGoodrich Drivers Team. W najbliższej rundzie IRC, Rajdzie Portugalii otrzyma do dyspozycji Peugeota 207 S2000 przygotowanego przez Kronos Racing i będzie zespołowym kolegą Nicolasa Vouilloza i Freddy'ego Loixa. Mianowanie Camposa budzi jednak wiele kontrowersji. Program BFGoodrich i Kronosa był zapowiadany jako szansa dla młodych i obiecujących kierowców bez budżetu na występ w domowej rundzie IRC. Program obejmuje pięć eliminacji, przed każdą z nich jury złożone z dziennikarzy wybiera lokalnego kierowcę. W portugalskim finale znaleźli się Rui Madeira, Mex Machado i Miguel Campos, zdobywca 8 z 14 głosów. 34-letni Campos ma na koncie cztery tytuły mistrza Portugalii w grupie N, jeden w klasyfikacji generalnej. W 2003 roku wygrał Rajd Polski i trzy inne rundy mistrzostw Europy, ale batalię o tytuł przegrał z Bruno Thirym. "To dla mnie wielki zaszczyt, że będę mógł wystartować Peugeotem 207 z Kronosa przy wsparciu BFGoodrich" - powiedział Campos. "Znam dobrze ten zespół, bo w przeszłości wielokrotnie próbowałem ich pokonać. Pomimo tego, że od kilku miesięcy poważnie się nie ścigałem, czuję się na siłach, żeby walczyć o zwycięstwo". W tym roku Campos miał już większość budżetu na rozpoczęcie regularnych startów samochodem S2000. Wtedy z pomocą przyszedł BFGoodrich Drivers Team. "Młodzi i obiecujący" obeszli się smakiem.