Leszek Kuzaj, jadący Subaru Imprezą, po raz drugi wygrał SuperOS w Wieliczce - Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Impreza upamiętniająca dwóch nieodżałowanych kierowców, których rocznica śmierci przypada w lutym, odbywała się w tym roku po raz drugi. Rywalizowano na odcinku długości 1,75 km, wytyczonym wśród wąskich uliczek i wysokich krawężników. Na technicznej trasie błędu nie ustrzegł się Mariusz Małyszczycki. Kierowca jedynego samochodu WRC w stawce połamał zawieszenie Toyoty Corolli. W dwóch przejazdach Kuzaj uzyskał łączny czas 151,70 sekund. Trzy kolejne pozycje zajęli, zawodnicy znający się z rywalizacji w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski, Mariusz Stec, Robert Kus i Paweł Dytko. Stec w rajdowym Mitsubishi Ev IX i Kus w wyścigowym Evo VI odnotowali identyczną stratę 3,4 sek. Czwarty, Paweł Dytko był wolniejszy od Kuzaja o 5,5 sekundy. Sekundę dłużej na pokonanie trasy potrzebował Michał Bębenek. Sławomir Sawicki, debiutant w Lancerze, był siódmy. Sklasyfikowano 29 załóg. Na starcie nie pojawił się Krzysztof Hołowczyc, który zapowiadał start Subaru Imprezą. Subaru Impreza N12 151,70 sek. 2 Stec / Gruszka Mitsubishi Lancer Evo IX +3,4 sek. 3 Kus / Kuśnierz Mitsubishi Lancer Evo VI +3,4 4 Dytko / Glexinger Mitsubishi Lancer Evo IX +5,5 5 Bębenek / Bębenek Mitsubishi Lancer Evo IX +6,5 6 Duda / Reising Mitsubishi Lancer Evo +10,1 7 Sawicki / Hundla Mitsubishi Lancer Evo IX +13,3 8 Mikołajczyk / Malm Mitsubishi Lancer Evo VI +14,6 9 Szafraniec / Wawrzyńczyk Mitsubishi Lancer Evo +17,2 10 Ruta / Burkat Subaru Impreza N12 +19,8