Wiadomo już, że inżynierowie postawili na połączenie 2-litrowej, benzynowej jednostki spalinowej oraz dwóch silników elektrycznych, po jednym przy każdej z osi. Rozwinięciem skrótu PHEV jest Plug-in Hybrid EV. Oznacza to, że Outlander jest hybrydą, którą można doładowywać z gniazdka.
Sam zestaw litowo-jonowych baterii (12 kWh) pozwala przejechać do 55 kilometrów, a przy w pełni naładowanych akumulatorach oraz zatankowanym pod korek zbiornikiem paliwa pokonać 880 kilometrów. Mitsubishi chwali się, że Outlander PHEV potrafi przejechać 100 kilometrów zużywając jedynie 1,6 l paliwa (chodzi oczywiście o pierwsze 100 km).
Zupełnie puste akumulatory można całkowicie naładować z gniazdka w czasie około 4,5 godziny. Na naładowanie 80 proc. wystarczy jednak zaledwie 30 minut.
>> Nie potrzebujesz hybrydy? To używanego Outlandera kupisz już za 18 tys. zł <<
Outlander PHEV oferuje trzy tryby jazdy, wybierane automatycznie. W EV Drive Mode auto porusza się wyłącznie z pomocą silników elektrycznych. W trybie Series Hybrid Mode silnik spalinowy pełni wyłącznie funkcję generatora prądu dostarczając energię do akumulatorów, a w trybie Parallel Hybrid Mode głównym źródłem napędu jest jednostka spalinowa. Silniki elektryczne asystują mu i włączają się, gdy zajdzie taka potrzeba.
Outlander PHEV wykorzystuje system dwusilnikowego napędu na cztery koła o nazwie Twin Motor 4WD, na który składają się niezależne silniki elektryczne napędzające odpowiednio przednie i tylne koła. System Twin Motor 4WD został zintegrowany ze sprawdzonym systemem kontroli dynamiki pojazdu S-AWC (Super All Wheel Control).
Hybrydowy Outlander zadebiutuje podczas zbliżających się targów w Paryżu. Na rodzimym rynku auto zadebiutuje na początku 2013 roku. Nieco później ekologiczny SUV zadebiutuje Europie, Ameryce Północnej i innych krajach na całym świecie.
ZOBACZ TAKŻE: