Mazda CX-60 ze stylistycznego punktu widzenia, nie oferuje niczego nowego w gamie japońskiej marki. Wygląda jak napompowana wersja modelu CX-5. Tyle że ta sytuacja nie musi oznaczać niczego złego. Bo CX-5 ma zarówno piękną linię nadwozia, jak i designerskie, dopracowane wnętrze.
Ile kosztuje Mazda CX-60 w Polsce?
Ile kosztuje duży SUV z Japonii? Dziś za model bazowy trzeba zapłacić w polskim salonie 224 900 zł. W tej cenie kupujący otrzyma model wykończony w zgodzie z linią Prime-Line. To oznacza obecność na liście wyposażenia m.in. 18-calowych felg aluminiowych, kamery cofania, 12,3-calowego ekranu multimedialnego, nawigacji satelitarnej czy czujnika martwego pola.
Dopłata na poziomie 10 tys. zł oznacza przejście do kolejnego poziomu. W nim standardem stają się m.in. 20-calowe felgi, podgrzewane przednie fotele i kierownica, automat włączający światła drogowe czy wyświetlacz head-up.
Mazdę CX-60 można kupić z 3,3-litrowym dieslem lub hybrydą plug-in
W palecie Mazdy CX-60 niezwykle ciekawy jest zestaw oferowanych silników. Mowa konkretnie o dwóch jednostkach.
- 3,3 e-Skyactiv D 200 – to bazowy motor. Japończycy poszli pod prąd. Postawili bowiem nie tylko na diesla, ale i 3,3-litrową, rzędową, 6-cylindrową jednostkę. Ta oferuje 200 koni mechanicznych i 450 Nm momentu obrotowego. Napęd trafia za pośrednictwem 8-biegowego automaty na tylną oś. Auto przyspiesza do 100 km/h w 8,4 sek. Według danych producenta auto spala średnio 5 litrów oleju napędowego.
- 2,5 e-Skyactiv PHEV 327 – układ napędowy składa się ze 192-konnego benzyniaka wolnossącego 2,5 litra i 136-konnego agregatu elektrycznego. Bateria o pojemności 17,8 kWh daje mu nawet 63 km elektrycznego zasięgu. Plug-in przyspiesza do 100 km/h w 5,8 sek. Hybryda plug-in nie została opracowana przez Mazdę. To jednostka, która występowała do tej pory pod maską Toyoty RAV4 PHEV. Jej cennik startuje od 261 900 zł.
Cena Mazday CX-60 vs. cena modeli konkurencyjnych
Kwota na poziomie blisko 225 tys. zł za model bazowy nie brzmi przesadnie promocyjnie. Mazda CX-60 nie jest jednak małym SUV-em. I ma za plecami serię naprawdę poważnych konkurentów. Ile oni kosztują?
- Kia Sorento – występuje tylko jako hybryda. Za auto trzeba zapłacić co najmniej 249 900 zł.
- Skoda Kodiaq – druga generacja, która właśnie debiutuje w polskich salonach, kosztuje co najmniej 174 850 zł. Za 193-konnego diesla trzeba jednak zapłacić już minimum 209 500 zł.
- Mercedes GLC – bazowy kosztuje 249 000 zł. Diesel o mocy 197 koni zostanie wyceniony na 259 100 zł.
- Volvo XC60 – kosztuje co najmniej 219 900 zł. W cenie jest lekka hybryda o mocy 250 koni. To ostatnie podrygi tego auta na rynku. Niedługo kończy rynkową karierę.
