Dziewiąta już generacja Passata, która montowana jest już nie w Niemczech, a w Bratysławie, doczekała się oficjalnego cennika. To pozycja dla tych, którzy od SUV-ów wolą przestronne kombi. Na szczęście Volkswagen nie usunął z gamy silnikowej diesla, tak bardzo tępionego w ostatnich latach przez wszystkich proekologicznych "ekspertów". Jak więc prezentują się ceny? Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Aktualna oferta nie jest szczególnie bogata. Na razie dostępne są jedynie dwa warianty silnikowe. Pierwszy to benzynowy 1.5 TSI ACT o mocy 150 KM. W bazowej wersji wyposażenia "Passat", na którą składają się m.in. dwustrefowa, automatyczna klimatyzacja, cyfrowe wskaźniki Digital Cockpit Pro, system Infotainment z wyświetlaczem o przekątnej 12,9 cala, adaptacyjny tempomat (ACC), systemy Side Assist i Cross Traffic Assist, kamera cofania itd. wyceniony został na 163 390 złotych.
Drugą pozycją na liście jest, a jakże, dwulitrowe TDI SCR, które również rozwija 150 KM. Chcąc jednak kupić Passata z dieslem, trzeba nastawić się na zdecydowanie wyższą cenę. Wszystko przez to, że jest on dostępny tylko w lepiej wyposażonej wersji Business. Otrzymujemy m.in. komfortowe fotele z funkcją masażu, skórzaną lub wykonaną z alcantary tapicerkę, czy też systemy Lane Assist i Traffic Jam Assist. W tym przypadku cena startuje od 197 090 zł. Sporo, zwłaszcza że benzyniak w tej samej wersji kosztuje prawie 20 tys. zł mniej - 178 290 zł.
Za "wypasioną" wersję Elegance w przypadku silnika benzynowego zapłacimy 193 290 zł, a za diesla - 212 090 zł. Wkrótce do oferty dołączą hybrydy plug-in w dwóch wariantach mocy - 204 KM, 350 Nm oraz 272 KM, 400 Nm - a także pozostałe warianty benzynowe i diesla:
Wtedy też w cenniku pojawi się także czwarta wersja wyposażenia, czyli sportowy R-Line. Niestety, to już ostatnia generacja Passata z silnikami spalinowymi. Dziesiąte wcielenie popularnego modelu będzie już wyłącznie elektryczne. Więcej o nowym Passacie przeczytanie w artykule redaktora Rafała, który znajdziecie poniżej: