Ile kosztuje najtańsze Audi A4? Teraz cennik otwiera 35 TFSI S tronic

Najtańsze Audi A4 jest naprawdę... tanie! Choć pochodzi z segmentu premium, kosztuje prawie tyle, co auta oferowane w klasie pojazdów popularnych. To jednak dopiero połowa informacji. Bo od ceny bazowej do ostatecznej, kupujący musi pokonać przepastną listę opcji.

O sytuacji rynkowej i cenach nowych pojazdów opowiadamy również w tekstach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.

Audi A4 jest typowym przedstawicielem segmentu D. Klasa D brzmi dumnie? Bez wątpienia tak. Niestety oznacza też windowanie ceny. Choć akurat w przypadku A4 bazowa kwota w cenniku wcale nie wygląda najgorzej. Tyle że suma dość szybko rośnie, gdy kupujący zapędzi się na listę opcji...

Zobacz wideo Pościg za motocyklistą. Maszyna kradziona, jeździec pod wpływem narkotyków

Audi A4 jest sporo tańsze od konkurencyjnej serii 3 czy klasy C

Najtańsze Audi A4 w polskim salonie sprzedaży kosztuje 158 600 zł. Za tą kwotę kupujący dostanie auto w wariancie sedan. Za kombi, zwane w gamie niemieckiej marki Avant, trzeba zapłacić już 166 200 zł. Czy to dużo? No właśnie nie. Dla porównania cennik BMW serii 3 startuje już od ponad 192 tys. zł, a Mercedesa klasy C od przeszło 200 tys. zł. Spora dysproporcja to jednak nie wynik chęci potęgowania zarobków przez BMW czy Mercedesa, a faktu że aktualne A4 jest modelem powoli wychodzącym z rynku. Zniknie z oferty najpóźniej w przyszłym roku. Zarówno BMW, jak i Mercedes stanowią zatem konstrukcje dużo nowocześniejsze.

O skali "promocyjności" ceny Audi A4 niech świadczy fakt, że model jest tylko o 5 tys. zł droższy od fabrycznie nowego Passata B8. Porównując te dwa auta, śmiało można stwierdzić, że różnica między segmentem aut popularnych a premium powoli się zaciera.

Po pierwsze silnik. Dopłata w przypadku A4 zmienia wiele

Blisko 159 tys. zł zapłacone za fabrycznie nowe Audi segmentu D to mocno rozsądna kwota. Niestety związanych z nią jest kilka niedogodności. A pierwsza dotyczy układu napędowego. Bazowo A4 otrzymuje silnik ukrywający się pod oznaczeniem 35 TFSI. Tak, standardem jest tu dwusprzęgłowa przekładnia S tronic. Z drugiej strony motor ma tylko 1,5 litra pojemności i 150 koni. 136-konny diesel o pojemności 2-litrów wywinduje cenę pojazdu do 173 400 zł. 204-konny benzyniak o pojemności 2-litrów z kolei sprawi, że wartość wpisana na fakturze wzrośnie do co najmniej 177 100 zł. A to przecież cały czas nie koniec wydatków.

Audi stawia na pakiety. Seria opcji ze sporą oszczędnością

Oferta Audi A4 jest skonfigurowana w taki sposób, że kupujący może się zdecydować na jeden z atrakcyjnie wycenionych pakietów wyposażenia dodatkowego. Dobry przykład dotyczy pakietu Technology. Ten oznacza dopłatę wynoszącą 10 350 zł. W zamian pojazd zostanie jednak wyposażony w nawigację satelitarną, lepszy system audio, phone box wzmacniający sygnał telefonu, wirtualny kokpit czy wielofunkcyjną kierownicę. Godną uwagi opcją jest także kosztujący 5430 zł pakiet Comfort. W jego przypadku standard poszerza się o komfortowy kluczyk, klimatyzację 3-strefową czy oświetlenie ambientowe.

Wybór pakietu Comfort zamiast dodawania poszczególnych opcji pojedynczo generuje oszczędność na poziomie 5940 zł. W przypadku pakietu Technology kupujący zyskuje już 9050 zł.

Po dodaniu dwóch pakietów i przy pozostaniu przy bazowym silniku cena Audi A4 rośnie do 174 380 zł. A przecież jeszcze warto zainwestować w stylistykę. Tak, żeby sedan segmentu premium zaczął nieco lepiej wyglądać. Warto też poczynić inwestycję w lepsze światła LED-owe czy systemy bezpieczeństwa. To sprawi, że cena A4 wzrośnie i to znacząco. Choć cały czas będzie niższa od klasowych rywali ze stajni BMW czy Mercedesa. Nie ma się zatem co dziwić, że w polskich rankingach sprzedaży A4 bije na głowę serię 3 i klasę C.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.