Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) poinformowało, że w poniedziałek 24 marca o godz. 12.00 w nowej lokalizacji włączyło odcinkowy pomiar prędkości. Kamery monitorują ruch pojazdów na DK20 na odcinku łączącym miejscowości Borcz - Babi Dół. Droga ta jest trasą łączącą Kościerzynę z Żukowem.
Uruchomiona aparatura sprawdzi, czy kierowcy na odcinku o długości 2,7 km przestrzegają obowiązującego ograniczenia prędkości. W tym miejscu dozwolona prędkość dla pojazdów osobowych wynosi 90 km/h, a samochody ciężarowe mogą jechać maksymalnie 70 km/h. Popełnienie wykroczenia związanego ze zbyt szybka jazdą może skutkować mandatem. Kary finansowe nie różnią się od tych, jakie są wystawiane przez policjantów kontrolujących zmotoryzowanych przy drogach. Kwoty sięgają od 50 do 2500 zł. W przypadku recydywy mandat jest podwojony i może sięgnąć nawet 5000 zł.
Urządzenia OPP automatycznie rejestrują prędkość pojazdów. Po przejechaniu monitorowanego fragmentu trasy system na podstawie zarejestrowanych danych oblicza średnią prędkość. Jeżeli jest ona wyższa względem obowiązującego na trasie limitu, kierowca musi się liczyć z mandatem. W przypadku popełnienia wykroczenia system przypisze do pojazdu niezbędne dane, takie jak prędkość, zajęty pas ruchu oraz datę, czas i miejsce przewinienia.
Kierowcy nie powinni przegapić informacji o pomiarze prędkości zastosowanym na danym odcinku drogi. Zgodnie z obowiązującym prawem o umiejscowieniu systemu OPP informują odpowiednie znaki drogowe – to niebieskie tablice D-51a "Automatyczna kontrola średniej prędkości" oraz D-51b "Koniec automatycznej kontroli średniej prędkości". Oznakowanie jest ustawione tak, aby zmotoryzowani mogli je bez trudu zauważyć.