Kampinoska "gilotyna" - tak nazywana jest droga wojewódzka numer 579, która przebiega przez Kampinoski Park Narodowy. Trasa stanowi dogodne połączenie w relacji północ - południe w zachodniej części subregionu warszawskiego. Rozpoczyna się w miejscowości Kazuń, na węźle z drogą ekspresową S7, następnie przebiegając przez Cybulice Małe przecina KPN i w miejscowości Leszno krzyżuje się z drogą wojewódzką nr 580 relacji Sochaczew - Warszawa. To właśnie na tym odcinku każdego roku ginie wiele zwierząt w wyniku zderzeń z pojazdami mechanicznymi.
Przyrodnicy podsumowując rok 2024 podali, że w tym czasie na DW579 przecinającej park narodowy oraz wszystkich drogach publicznych przechodzących przez teren parku, śmierć poniosło 61 zwierząt. Wśród tych stworzeń było pięć łosi, które zginęły w październiku. Wśród dużych ssaków zabitych w ubiegłym roku było jeszcze pięć saren i cztery dziki. Ostatnie odnotowane poważne zdarzenie przez leśników dotyczy śmiertelnego potrącenia wilka, do którego doszło 20 stycznia 2025 r. Dwa dni wcześniej uderzony przez samochód został jeleń, który przez rozległe obrażenia musiał zostać uśpiony.
Jak pokazują statystyki prowadzone przez pracowników Kampinoskiego Parku Narodowego, liczba śmiertelnych zdarzeń z udziałem zwierzyny z roku na rok rośnie. W 2024 r. na "gilotynie" zginęło 61 zwierząt, w 2023 r. odnotowano 60 przypadków, a w 2022 r. zarejestrowano 33 takie zdarzenia. Na całym odcinku trasy przebiegającej przez teren parku obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 kilometrów na godzinę.
Zdarzeń drogowych z udziałem dzikich zwierząt jest dużo na drogach wewnątrz i wokół Kampinoskiego Parku Narodowego. Jak informują pracownicy parku, przyczyny to nadmierna prędkość i niezachowanie szczególnej ostrożności na odcinkach drogowych przy lesie, gdzie żyją dzikie zwierzęta. Najwięcej wypadków ze zwierzętami ma miejsce w godzinach porannych. Szczególnie śmiercionośne dla kampinoskich zwierząt są drogi: 579, 580 i 575.
Plan na poprawę bezpieczeństwa na trasie przebiegającej przez KPN, obejmuje ustawienie na trasie odcinkowego pomiaru prędkości. Inwestycja została wybrana w ramach Budżetu Obywatelskiego Mazowsza, a poparło ją blisko 2,3 tysiąca osób. TVN dowiedział się w Mazowieckim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Warszawie, że przygotowania do przetargu na wykonanie systemu pomiarowego już trwają.