Program Inwestycji Strategicznych w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład to jedno ze źródeł finansowania budowy nowych dróg w Polsce. W dziewięciu z rozstrzygniętych edycji programu samorządom przyznano na budowę dróg aż 46 mld zł. Część z nich trafiła pod lupę kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli. Urzędnicy przyjrzeli się bliżej inwestycjom o łącznej wartości niemal 108 mln (wartość dofinansowania z programu Polski Ład przekroczyła próg 93 mln zł). To drogi o łącznej długości ok. 59 km.
Wyniki kontroli inwestycji drogowych w kilku województwach są zaskakujące. W podsumowaniu raportu NIK napisano, że „inwestycje te nie były przeprowadzone w pełni rzetelnie i gospodarnie, a także zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa i postanowieniami umów". W konsekwencji częścią z nich (projekty zrealizowane w województwie opolskim i podlaskim) zajmie się prokuratura. NIK złożyła dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.
Na co zwrócili uwagę kontrolerzy? Nie tylko na liczne błędy w dokumentacji. Doszukano się m.in. dublowania wydatków. Jednym z przykładów była niepotrzebnie zlecona ekspertyza w Urzędzie Gminy Miedziana Góra (okazało się, że zamawiający już wcześniej dysponował odpowiednią ekspertyzą). Stwierdzono także naruszenie przepisów prawa zamówień publicznych (3 z 7 kontrolowanych jednostek) czy nieodpowiedni nadzór budowlany na każdym etapie prac (przygotowanie, realizacja i odbiór). Jako przykład nierzetelności wskazano nieuzasadniony wydatek w wysokości niemal 660 tys. zł (Gmina Miedziana Góra) za roboty, których w dniu podpisania protokołu odbioru jeszcze nie wykonano. Podobnie postępowano w ZDW w Opolu (odbiór i zapłata za roboty w realizacji lub takie, których nie wykonano) czy Boguszowie-Gorcach (odbiór drogi, na której na jednym ze zjazdów nie wykonano nawierzchni bitumicznej). Mało? To nie wszystko.
Okazuje się, że nieprawidłowości wykazano nawet w kwestii kontroli jakości. Urzędnicy nie sprawdzali parametrów technicznych warstw konstrukcyjnych dróg, nośności czy właściwości przeciwpoślizgowych. Stąd kontrolerzy NIK przeprowadzili oględziny wszystkich wybudowanych tras. Okazało się, że aż w pięciu samorządowych inwestycjach drogowych stwierdzono niewłaściwy stan technicznych. Na liście usterek wykazano pękniętą nawierzchnię, niewłaściwe odwodnienie, niedrożne rowy i przepusty, niestabilne skarpy czy nieodpowiednie oznakowanie.
A czym zajmą się śledczy? Pierwsze z zawiadomień o popełnieniu przestępstwa (trafiło do prokuratury w Opolu) dotyczyło fałszowania dokumentów i niekorzystnego rozporządzenia mieniem oraz niedopełnienia obowiązków służbowych. Drugie (trafiło do Białegostoku, a następnie Hajnówki, gdzie wszczęto śledztwo) zaś zawiera zarzuty wobec wójta Gminy Białowieża (działanie na szkodę interesu publicznego). Na szczegóły postępowań pozostaje poczekać.