Decyzja środowiskowa dla 59-kilometrowego odcinka z Piły do Szczecinka została wydana przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w sierpniu 2023 roku. Pomimo tego, że była ona kluczowa dla dalszych prac, cztery podmioty – w tym dwie organizacje ekologiczne – złożyły odwołania, co uruchomiło procedurę ich rozpatrzenia przez GDOŚ. Proces ten opóźniły wezwania do uzupełnienia dokumentacji, które trwały aż do września 2023 roku.
Według aktualnych informacji analiza materiałów będzie kontynuowana przez kolejne miesiące. Nawet po wydaniu decyzji GDOŚ, ewentualne odwołanie do sądu może przedłużyć procedurę na lata, co znacząco oddala perspektywę rozpoczęcia budowy.
Problemy dotyczą nie tylko odcinka Szczecinek-Piła. Wciąż trwa procedura wydania decyzji środowiskowej dla trasy z Piły do Ujścia. Z kolei dla odcinka Ujście-Oborniki prace również są w fazie przygotowawczej. Te opóźnienia stawiają pod znakiem zapytania harmonogram zakładający, że budowa odcinka Szczecinek-Piła rozpocznie się w 2025 roku, a jego zakończenie nastąpi w 2029 roku.
Na południu Wielkopolski prace postępują bardziej dynamicznie. Niedawno podpisano umowę na zaprojektowanie i budowę obwodnicy Obornik, której realizacja ma zakończyć się w 2028 roku. Z kolei na Pomorzu Zachodnim budowa odcinka Szczecinek-Bobolice przebiega zgodnie z harmonogramem i powinna zakończyć się w ciągu półtora roku.
Droga ekspresowa S11 jest kluczowym elementem infrastrukturalnym, który docelowo połączy Kołobrzeg z południem Polski. Obecnie zakończone są odcinki na Pomorzu Zachodnim do Bobolic, a prace budowlane koncentrują się na fragmentach między Szczecinkiem a Poznaniem. Jednak od Piły na północ harmonogram napotyka na poważne trudności administracyjne, które wymagają dalszych rozstrzygnięć prawnych.
Wielkopolska pozostaje głównym obszarem realizacji inwestycji, lecz wyznaczony na 2029 rok termin oddania całości trasy stoi pod znakiem zapytania.